Przez Jezioro Jagodne przepływają wszystkie statki płynące z Giżycka do Mikołajek i z powrotem, gdyż leży ono na głównym szlaku żeglugowym Wielkich Jezior Mazurskich. Z Jeziora Bocznego wpływa się na nie krótkim Kanałem Kula. Za mostem drogowym zaczyna się Jagodne.
Żeglarze ów kanał i most określają mianem „mazurskiego równika”, bowiem tutaj przebiega umowny wododział między dorzeczami Wisły i Pregoły. Jeziora na północ od Kanału Kula spływają do Pregoły, a te na południe od niego – do Wisły. Jednak w zależności od czynników atmosferycznych i poziomu wody w jeziorach, a także od regulowanego przepływu wody przez śluzę w Karwiku na Kanale Jeglińskim, ów wododział ulega przesunięciom.
Jezioro Jagodne ma powierzchnię ok. 9,43 km2 wraz z południowymi zatokami: Jeziorem Szymoneckim i jeziorem Górkło. Rozciąga się w osi północ-południe na długości blisko 9 km, osiągając maksymalną szerokość 1,8 km, zaś największa głębokość wynosi 37,4 m. Na jeziorze są trzy malownicze wyspy. Wydaje się naturalne, że zarówno nazwa jeziora, jak i położonych nad nim dwóch wsi – Jagodne Wielkie i Małe – pochodzi z języka polskiego i określa miejsce, gdzie rośnie dużo jagód. Tymczasem wcale tak nie jest. Nazwa ta ma najprawdopodobniej źródłosłów staropruski i wywodzi się od spotykanego często wśród Prusów imienia – Jagotthe.
Na zachodnim brzegu Jeziora Jagodne leży stara rybacka wieś Kozin, która obecnie jest typową wsią letniskową. Znajduje się tu wąskie przejście na niewielką, północną zatokę – jezioro Mulik. Nieco dalej na południe, wzdłuż zachodniego brzegu jeziora rozciąga się wieś Prażmowo. Obie te wsie leżą na malowniczej trasie lądowej z Giżycka do Mikołajek.
Natomiast po przeciwnej stronie jeziora, na wschodnim brzegu, leżą wspomniane już wioski – Jagodne Wielkie i Jagodne Małe. Szczególna jest historia tej drugiej wsi. Jagodne Małe powstało w 1554 r. jako dobra rycerskie, nadane w formie lenna Jerzemu von Kröstenowi, pełniącemu w latach 1544 – 1555 funkcję starosty leckiego (giżyckiego). W 1663 r. Jerzy Kacper von Krösten wydzierżawił Jagodne Małe na trzy lata polskiemu szlachcicowi i poecie – Zbigniewowi Morsztynowi. Miecznik mozyrski, arianin i jeden z najwybitniejszych polskich poetów barokowych – Zbigniew Morsztyn (1628 – 1689) musiał opuścić Rzeczpospolitą na mocy uchwały sejmowej z 1658 r., która dawała polskim arianom (Fratres Poloni) dwa lata czasu na odstąpienie od ich „herezji” lub wyjazd z kraju. Dzięki przyjaźni i poparciu znanego z „Potopu” Bogusława Radziwiłła, który pełnił wówczas funkcję namiestnika Prus Książęcych, w 1663 r. Zbigniew Morsztyn otrzymał tytuł radcy elektorskiego dworu wraz z dobrami w Rudówce pod Rynem, gdzie się osiedlił, dzierżawiąc jednocześnie od von Kröstena Jagodne Małe.
Morsztyn pisał liryki, fraszki, treny i epitafia już w początkach lat pięćdziesiątych XVII w. w Polsce, ale swoje najsłynniejsze dzieło, przejmujący dokument niedoli ariańskiej i pobudkę ku pokrzepieniu serc wygnanych współbraci – „Pieśń w ucisku”, napisał już w Prusach. Na pruskim wygnaniu powstały wszystkie znaczące dzieła poetyckie Zbigniewa Morsztyna: „Pieśń w ucisku” (1671), „Sławna wiktoryja nad Turkami” (1674), zbiór „Wiersze polskie” (1675). Tutaj też, w latach 1676 – 80, poeta ułożył trzon swojego podstawowego zbioru, zatytułowanego „Muza domowa”, który uzupełniał później dodatkowymi wpisami w latach 1681 – 84. Zachowany w Jagodnym Małym dwór i folwark nie pamiętają już jednak Morsztyna.
Budowle te powstały w XIX w. i zostały zbudowane przez nowych właścicieli – rodzinę Iwan, która gospodarowała tutaj do 1945 r. Na wysokim, zalesionym wzgórzu nad Jeziorem Jagodne znajduje się ich grobowiec rodowy (widoczny również z wody), posiadający dość specyficzną formę. Są to dwa strzeliste czworoboczne słupy z szarego granitu, połączone kamienną ławą – przed nimi, w kamiennym obmurowaniu znajdują się komory grobowe. Na obu słupach widnieją płaskorzeźby, przedstawiające hełmy. Na pierwszym z nich odwzorowane są kłosy zboża, a na drugim – symbol węża Eskulapa, co najprawdopodobniej sugeruje, iż był to ród żołnierzy, rolników i lekarzy. Co prawda oba obeliski naznaczone są znakiem krzyża, ale cała forma grobowca przywodzi na myśl neopogańskie odniesienia. Miejscowa legenda powiada też, iż międzywojenny właściciel majątku – Rudolf Iwan, pochowany został tutaj wraz ze swym ulubionym koniem, co kojarzy się z dawnym, pogańskim obyczajem pochówku wojownika wraz z jego bronią i rumakiem.
U południowo-wschodnich brzegów Jeziora Jagodne otwiera się wejście na spokojną zatokę, zwaną jeziorem Górkło, u której krańca leży wieś o tej samej nazwie. Natomiast cała południowa część jeziora znana jest pod nazwą Jeziora Szymoneckiego, zapewne ze względu na wieś o nazwie Szymonka, która rozciąga się wzdłuż południowego brzegu. We wsi znajduje się masywna bryła neogotyckiego kościoła, który odegrał ważną rolę podczas walk z okresu I wojny światowej. Przed kościołem znajduje się pomnik poległych. W Szymonce zaczyna się „odcinek kanałowy” szlaku żeglownego Giżycko – Mikołajki.